Dla wielu osób pierwsze doświadczenie z praktyką lub stażem w dużej korporacji to stres już na samym początku, czyli na etapie rekrutacji. Jednym z powodów do tego stresu może być Assessment Center, czyli Centrum Oceny. W tym artykule wyjaśniam, że to nie takie straszne jak może się wydawać.
Czym jest Assessment Center (AC)?
AC jest jednym z wielu narzędzi jakie posiada Dział Personalny (HR) w momencie zatrudniania nowych pracowników, w tym praktykantów i stażystów. Prócz zwykłej rozmowy kwalifikacyjnej, przeczytania CV oraz listu motywacyjnego – Assessment Center pozwala rekruterowi zobaczyć praktykanta „w akcji”, czyli w trakcie wykonywania konkretnych zadań tj. pracy w grupie, negocjacji, prezentacji, planowania swojej pracy. Często też w trakcie etapu Assesment Center rekruterzy przedstawiają nam konkretny case biznesowy, wokół którego później sporządzone są kolejne zadania. Na AC zapraszane jest zazwyczaj od 4-10 osób, naszych konkurentów o miejsce na praktyce J
Jak się przygotować?
Assessment Center to kolejny z etapów, który w dużej mierze zależy od umiejętności miękkich, a nie twardych. Oczywiście wiedza z danej branży może być dodatkowym atutem, którego na pewno użyjemy w dyskusji grupowej, lecz gdy brak nam umiejętności pracy w grupie – daleko nie zajdziemy. Do Assesment Center najlepiej przygotować się dobrym snem oraz przeczytaniem informacji o firmie – warto w kuluarach pomiędzy zadaniami nawiązać więź z rekruterami. Większość zadań wymaga zdolności interpersonalnych, których nie nauczymy się w jeden tydzień. Z tego powodu warto się wyluzować przed AC i nie stresować – to jest jak z egzaminem na prawo jazdy J
Co mnie czeka na assesment center?
Prócz całej gamy różnych zadań o których wspomniałem wcześniej częstą praktyką jest przedstawianie prostych problemów (nawet manualnych) do rozwiązania. Przykład: „macie 200 białych kartek wielkości A6 – dobierzcie się w pary i ułóżcie jak najwyższą z nich wieżę w 5 minut”. Zadanie na pierwszy rzut oka kojarzy się z współzawodnictwem, ale nic bardziej mylnego. Podczas rozwiązywania tego problemu assessorzy (tak właśnie nazywają się rekruterzy prowadzący assessment center) obserwują jak dobieracie się w pary, jak negocjujecie rozwiązania, czy pracujecie do końca by znaleźć najlepsze rozwiązania etc. Pozorne zwycięstwo poprzez ułożenie największej wieży nic nie daje – najważniejsze jest jak podeszliśmy do rozwiązywania konkretnego problemu, bo tak prawdopodobnie będziemy się zachowywać w naszej potencjalnej pracy.
Warto też wspomnieć o fakcie, że w trakcie całego AC jesteśmy obserwowani przez rekruterów przypisanych tylko do naszej osoby. Często jest ich więcej niż potencjalnych stażystów J Warto zwracać uwagę, kto nas ciągle obserwuje i gdy zabieramy głos patrzeć też w ich stronę – to działa !
Ile trwa assesment center?
Assesment assessmentowi nie równy. Byłem osobiście na kilku z nich, a rozmawiałem o dziesiątkach, jak nie setkach i najczęściej trwały one cały dzień. Nie mniej jednak znam firmy, które robią AC dwudniowe (Jeronimo Martins Dystrybucja) oraz takie, które outsource’ują zrobienie AC zewnętrznej firmie i trwa ono tylko 4h (GlaxoSmithKline). Wracając do standardu – w trakcie całego dnia będzie i czas na kawkę, i na business lunch z łososiem, i na chwilę stresu podczas prezentacji jakiegoś case’a J Ot, same przyjemności.
Co po assessment center?
Najważniejsze po Assesment Center to się zrelaksować. Jak to mówi mój dobry znajomy z Portugalii: chillax J Nic więcej już nie możesz zrobić. Po kilku dniach powinieneś dostać odpowiedź czy przeszedłeś dalej. Bez względu na to czy przeszedłeś czy nie warto zapytać o raport i feedback po Assessment Center. Każdy z rekruterów musi taki sporządzić i na pewno z chęcią podzieli się nim z Tobą. Dodatkowo – to dobrze świadczy o Tobie.
Powodzenia i keep your heads up !
Łukasz